One of these cheapo boards you buy when you're a kid and mom gave you some money and you can buy your first 'synthesizer' cause you think it's time you could start making some cool music. Well, you won't be making much cool music with Poly-800 or find it frequently useful. Unless you're in a wacky tongue-in-cheek band, or at least you hook it up to an effect-box. With all these other boards out there, Poly-800 is getting more and more semblance of a toy, an educational kit. Alas, it will be a very tedious process of educating oneself.
 

Jeden z tych tanich parapetow, ktore kupujesz jako dzieciak bo mama dala ci troche kasy i masz mozliwosc kupienia swojego pierwszego 'syntezatora', bo wydaje ci sie, ze nadszedl czas, kiedy moglbys zaczac nagrywac jakis fajny musik. Jednak z Poly-800 duzo fajnego muziku sie nie nagrasz, i do wielu rzeczy Ci sie raczej nie przyda. No chyba, ze grasz w kapeli z ostra dawka auto-ironii, lub przynajmniej podepniesz go pod jakies pudelko efektow. Przy tych wszystkich parapetach dostepnych na rynku, Poly-800 coraz bardziej przypomina zabawke.