Uhm... from a broader perspective,
I must call it a toy; a toy for a 10-year-old boy or girl interested in synthesis.
4 DCO + an LFO (unfortunately affecting only pitch), ring modulator,
onboard chorus, touch sensitive keyboard. The way you change the
parameters is via 2 wheel-sliders (similar to the alpha dial in Roland Alpha Juno). Forget the basses - this
instrument doesn't know this word. It's not a very versatile "synth",
and your "studio" can do very well without it, but it's a nice source
of cheesy '90's or basic DX-type sounds if you need that kind.
Uh... trzeba chyba
nazwac to zabawka, taka zabawka dla 10 latka zainteresowanego
syntezatorami. 4 oscylatory i LFO (wplywajace tylko na pitch,
niestety), ring modulator, chorus, klawiatura wrazliwa na dotyk.
Parametry zmieniamy za pomoca dwoch pokretel (podobnie jak w Rolandzie
Alpha Juno). Zapomnijcie o basach - ten klawisz nie zna tego pojecia.
Nie jest to w zadnej mierze wszechstronny "syntezator" i Twoje
"studio" moze sie bez niego obejsc, ale stanowi fajne zrodlo
tandetnych dzwiekow a la lata ''90 lub typowych brzmien DX.
|